PO jest w Europie nieskuteczna
Róża Thun wybrała sobie męża o niemieckim nazwisku i zmieniła nazwisko. Pisownię moich imion wybrali urzędnicy w Londynie – mówi europoseł Richard henry Czarnecki
Rz: Dlaczego na spotkaniach z wyborcami mówi pan, że powinni głosować albo na PO, albo na PiS, a kto w eurowyborach zagłosuje inaczej, nie jest patriotą Kujaw i Pomorza?
Ryszard Czarnecki (PiS): To wynika wyłącznie z matematyki. Okręg kujawsko-pomorski jest najmniejszym w kraju. Pięć lat temu był tu tylko jeden mandat. Teraz jest spora szansa na dwa, jeśli mieszkańcy tego regionu poprą PiS.
To w czym problem?
Ordynacja do PE jest może dziwaczna, ale wynika z niej jednoznacznie, że partie z poparciem kilku-, a nawet kilkunastoprocentowym w skali kraju, nie mają szans na mandat w najmniejszych okręgach. Jeśli więc komuś zależy, by Kujawsko-Pomorskie miało liczniejszą reprezentację w europarlamencie, nie powinien głosować na kandydatów PSL i SLD. Bo tak naprawdę wspiera SLD bądź PSL w innym regionie kraju. PO ma pewny mandat, trzeba więc głosować na PiS.
I to koniecznie na pana, choć w sondażach nieznacznie wyprzedza pana koleżanka z listy Katarzyna Kaczmarek-Sławińska?
Wierzę w swoje zwycięstwo.
Tadeusz Zwiefka, który startuje w pana okręgu z PO, jako europoseł niczym nie zasłynął. Sugeruje pan, że „jedynki” PO, bez względu na to, kim są, i tak dostaną mandat?
Z sondaży wynika, że PO weźmie mandaty praktycznie w każdym okręgu. Będzie więc zapewne inaczej niż w poprzednich eurowyborach, w których PO nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta