Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nasz Włodek

22 maja 2009 | Życie Warszawy
źródło: Życie Warszawy

Do napisania wspomnienia o zmarłym red. Włodzimierzu Likszy namówili mnie uczestnicy Spacerów z Syrenką. Spacerów, których pomysłodawcą i organizatorem był przez 30 lat Włodek.

Ja poznałam go jakieś dziesięć lat temu, brałam udział zaledwie w połowie wycieczek. Wcześniejsze – a było tego niemało – znam z opowiadań.

Włodek był człowiekiem nieprzeciętnym, dysponował wielką wiedzą, niebywałym zmysłem organizacyjnym i nieczęstą dziś kulturą osobistą. Taki pan starej daty: uprzejmy, grzeczny, szarmancki wobec pań, także tych leciwych, przez mało kogo zauważanych.

Lubił kpić ze wszystkiego, także z siebie, świadectwem czego jest choćby jedna z ostatnich jego fraszek: „Już nie ten wzrok i nie ten krok/Bo mam już swoje lata/ Lecz jeszcze ciągle we mnie tkwi/Duch i energia małolata”. I to był cały...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8324

Spis treści
Zamów abonament