Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kim pan jest, panie Pasek?

24 lipca 2009 | Życie Warszawy | Piotr Szymaniak
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Czy komuś się to podoba, czy nie, Przemek Pasek jest twarzą Wisły w Warszawie – przyznaje Agnieszka Wlazeł, koordynatorka odbywającego się nad rzeką cyklu imprez Przemiany. Obok fundacji Ja Wisła bierze w nim udział 10 innych organizacji pozarządowych. Ale to fundacja Przemka Paska cieszy się pośród nich największą renomą.

Potrfolio Ja Wisła ma imponujące. Pasek organizował rejsy po Porcie Czerniakowskim, biegi wzdłuż Wisły, warsztaty bębniarskie, teatr na wodzie, na starym spadochronie pod filarami mostu Łazienkowskiego wyświetlał filmy, uporządkował plażę Desantu obok pomnika Sapera, organizował tańce, koncerty, spływy kajakowe, walczył z quadami i sprzątał nabrzeże. W tym roku zwodował krypę, którą o świecie i wieczorem woził ludzi na Bielany, i która stała się największym jego kłopotem.

Zaproszenie nad rzekę

To on pierwszy ściągnął ludzi nad rzekę, dbając o to, by oferta była atrakcyjna i bezpłatna. Na początku rozkręcał kulturalne życie nad Wisłą za darmo. Z czasem dostawał z urzędu miasta dotacje. Z każdym rokiem coraz większe. W 2005 roku wsparcie wyniosło 5 tys. zł. Rok później już 147,6 tys. zł, w 2007 115 tys. zł, a w 2008 140 tys. zł. W tym roku na swoje projekty fundacja otrzymała 600 tys. zł.

W miarę jak działalność fundacji nabierała rozmachu, Przemek Pasek zyskiwał coraz więcej sympatyków, ale też wrogów.

– Naraził się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8378

Spis treści
Zamów abonament