Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wpłaty dzienne akcyzy wciąż budzą wątpliwości przedsiębiorców

29 kwietnia 2010 | Dobra firma | Krzysztof Rutkowski

Wpłaty dzienne z tytułu akcyzy od momentu ich wprowadzenia rodzą kontrowersje. Wszystkiemu winne są niejasne przepisy

Chociaż w nowej ustawie akcyzowej dostrzeżono problem i doprecyzowano m.in. charakter prawny samych wpłat, ale regulacjom tym wciąż daleko do doskonałości.

Powód wprowadzenia do przepisów akcyzowych instytucji wpłat dziennych był oczywisty: finansowanie budżetu należną akcyzą jeszcze przed terminem jej rozliczenia. Ogólne założenie wpłat dziennych pozostało niezmienione. Wpłat tych należy, co do zasady, dokonywać w ciągu 25 dni od dnia powstania obowiązku podatkowego.

Czy wpłata to zaliczka

Przed 1 marca 2009 r. problemem było określenie charakteru prawnego wpłat dziennych, tj. czy były one zaliczkami (w rozumieniu ordynacji podatkowej) na poczet należnej akcyzy. Odpowiedź na to pytanie przekładała się m.in. na zasady odpowiedzialności z tytułu nieterminowego uiszczania wpłat, w sytuacji gdy ostateczne rozliczenie i zapłata akcyzy następowały w terminie.

Wówczas powstawało pytanie: czy opóźnienie wpłaty dziennej wystarczy do określenia odsetek za zwłokę, nawet jeśli deklaracja została złożona a wykazana w niej akcyza wpłacona w terminie?

Problem ten nie doczekał się jednoznacznego rozstrzygnięcia przez sądy. Przykładowo w wyroku z 18 października 2007 r. (I FSK 606/07) Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że wpłaty dzienne nie są zaliczkami na podatek akcyzowy, ale jednocześnie zaakceptował wymierzenie przez organy odsetek od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8611

Spis treści
Zamów abonament