Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdzie w Polsce nie jest bezpiecznie

19 lipca 2011 | Kraj | Grażyna Zawadka piow
W ubiegłym roku doszło do ponad 778 tys. przestępstw kryminalnych. Najmniej zabójstw, kradzieży i włamań do aut było w woj. podkarpackim. Dość spokojnie jest  w Świętokrzyskiem, Lubelskiem i Podlaskiem. Do  kradzieży dochodzi głównie w Warszawie i na Dolnym Śląsku.
źródło: Rzeczpospolita
W ubiegłym roku doszło do ponad 778 tys. przestępstw kryminalnych. Najmniej zabójstw, kradzieży i włamań do aut było w woj. podkarpackim. Dość spokojnie jest w Świętokrzyskiem, Lubelskiem i Podlaskiem. Do kradzieży dochodzi głównie w Warszawie i na Dolnym Śląsku.

Do przestępstw najczęściej dochodzi na Dolnym i Górnym Śląsku

Na podstawie przygotowanego przez MSWiA raportu o stanie bezpieczeństwa w Polsce w 2010 roku można nakreślić swoistą mapę kryminalnych zagrożeń.

Najgorzej w zestawieniu wypadają Dolny i Górny Śląsk. Tu odnotowano wiele kradzieży i włamań. A to przestępstwa, których liczba wzrasta. Można bowiem zaobserwować wyraźną prawidłowość: spada liczba przestępstw przeciw życiu, wzrasta przeciwko mieniu.

– Polska nie jest w tej mierze wyjątkiem – mówi „Rz" kryminolog prof. Brunon Hołyst. – Samo pobicie kogoś nic sprawcy nie daje, ale zabranie mu na przykład portfela z pieniędzmi przynosi korzyść.

I tak kradzieży było w 2010 roku 220 tys., o 4,1 proc. więcej niż w 2009 r. O prawie 7 proc. przybyło nieletnich, którzy się tym parali – do 9,3 tys.

Gdzie złodzieje grasują najczęściej? Poza województwami dolnośląskim i śląskim także w Warszawie. Okradali ofiary głównie na ulicy, w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8982

Spis treści
Zamów abonament