Alimenciarz płaci ze strachu
Surowsze prawo zdyscyplinowało dłużników alimentacyjnych. Częściej płacą, bo obawiają się spraw karnych.
Po lawinie zawiadomień i nowych śledztw o niepłacenie alimentów nastąpił zwrot. W pierwszym półroczu tego roku policja wszczęła o 27 tys. mniej spraw przeciwko dłużnikom alimentacyjnym – o jedną trzecią mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Co za tym idzie – także stwierdzonych tego typu przestępstw jest mniej – wynika z danych Komendy Głównej Policji, które poznała „Rzeczpospolita".
– Wiążemy to z większą dyscypliną wśród osób zalegających z płaceniem alimentów. Po prostu obawiają się spraw karnych i to ich motywuje do zapłaty – komentuje Mariusz Ciarka, rzecznik KGP.
Boją się zarzutów
Boom nastąpił po zaostrzeniu w maju 2017 r. art. 209 kodeksu karnego dotyczącego dłużników alimentacyjnych. Odtąd, by dostać zarzuty, wystarczy nie płacić alimentów przez trzy miesiące lub zalegać z kwotą stanowiącą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta