Kardiologia – ważna reforma, na którą może zabraknąć pieniędzy
Na zmiany w systemie leczenia chorych na serce długo czekali zarówno sami pacjenci, jak i lekarze. Ramowe rozwiązania już wypracowano, ale są obawy, czy uda się je skutecznie wdrożyć.
Krajowa Sieć Kardiologiczna (KSK) miała być jednym z najważniejszych systemowych projektów w polskiej ochronie zdrowia ostatnich lat. Po latach pilotaży i sporów w końcu została ujęta w ramy ustawowe, a środowisko kardiologiczne liczyło na jej sprawne wdrożenie. Dziś jednak, mimo formalnych postępów, coraz wyraźniej słychać zaniepokojone głosy, czy reforma rzeczywiście ruszy zgodnie z planem i czy będzie wdrażana w nadchodzącym roku.
Uporządkować ścieżkę pacjenta
Choroby sercowo-naczyniowe pozostają główną przyczyną zgonów i niepełnosprawności w Unii Europejskiej. W Polsce skala tego obciążenia jest szczególnie widoczna: ok. 11 mln osób choruje na nadciśnienie tętnicze, 21 mln ma podwyższony poziom cholesterolu, niemal 2 mln żyje z chorobą niedokrwienną serca, a ok. 1,2 mln pacjentów zmaga się z niewydolnością serca.
Jak wskazują dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, w 2023 r. choroby układu krążenia odpowiadały za blisko 37 proc. wszystkich zgonów, co stanowi wynik wyższy niż średnia unijna. Jednocześnie szacuje się, że łączny koszt związany z ich leczeniem i konsekwencjami społecznymi sięga ok. 56 mld zł rocznie, czyli ok. 1,2 tys. zł na mieszkańca, uwzględniając zarówno bezpośrednie koszty opieki zdrowotnej i społecznej, jak i koszty pośrednie wynikające z opieki nieformalnej oraz utraty produktywności....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
