Wybór "Solidarności"
Formułowanie przez "Solidarność" celów nie tylko związkowych, ale i czysto politycznych, społeczne postrzeganie jej jako podmiotu politycznego, istnienie wmiarę stabilnego elektoratu, istnienie realnie funkcjonujących struktur organizacyjnych jednoznacznie wskazują na potrzebę powołania przez "Solidarność" własnej reprezentacji politycznej.
Wybór "Solidarności"
Dariusz Lipiński
Porządek obrad rozpoczynającego się właśnie VII Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ "Solidarność" zawiera m. in. punkt dotyczący referendum w sprawie powołania partii politycznej. Niezależnie od tego, jaką konkluzją zakończą ten punkt delegaci, można już dzisiaj powiedzieć, że "Solidarność" od problemu powołania swojej reprezentacji politycznej nie ucieknie.
Okres po 1989 r. to dla NSZZ "Solidarność" czas płacenia rachunków. Za zmianę ustroju i jej konsekwencje: rozwarstwienie społeczne, brak bezpieczeństwa socjalnego, bezrobocie, strach przed jutrem. Za zmianę reguł gry: w komunizmie głupich, nieuczciwych i nieefektywnych, ale jedynych, jakie znały i w jakich potrafiły funkcjonować trzy pokolenia Polaków. Za odejście najbardziej przebojowych ludzi do polityki, konieczne, choć przeprowadzone naprawdę w bardzo złym stylu. Za wojnę na górze, którą w zasadzie dałoby się sprowadzić do sporu o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta