Robin Cook
Był szefem dyplomacji w gabinecie Tony'ego Blaira, a później ministrem odpowiedzialnym za kontakty z parlamentem. W 2003 r., w geście protestu przeciwko obecności wojsk brytyjskich w Iraku, wycofał się z polityki. Dlaczego tak pilnie potrzebna jest nasza interwencja zbrojna w celu rozbrojenia reżimu istniejącego od 20 lat, który zresztą sami pomogliśmy zbudować? pytał w płomiennym przemówieniu tuż przed ujawnieniem decyzji o podaniu się do dymisji.
Cook znany był jako świetny mówca. Sposób, w jaki przedstawiał swoje racje, zasługiwał na najwyższy szacunek przyznał krytykowany przez niego Blair. Wybitny dyplomata, polityk z zasadami określali go inni. Największy parlamentarzysta naszych czasów mówił o nim brytyjski minister skarbu Gordon Brown.
m.szu.