Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niemal pewna dyscyplinarka, gdy pracownik kradnie

28 maja 2013 | Prawo i praktyka | Karol Lankamer Agata Lankamer-Prasołek
Karol Lankamer
źródło: Rzeczpospolita
Karol Lankamer
Agata  Lankamer-Prasołek
źródło: Rzeczpospolita
Agata Lankamer-Prasołek

Gdy podwładny wyrządza szkodę w firmowym mieniu, zwykle uchybia podstawowym obowiązkom służbowym. Takim działaniem narusza wymóg dbałości o dobro zakładu pracy

W ten sposób łamie art. 100 § 2 pkt 4 k.p. Dlatego działania i zaniechania zatrudnionego, które uszczuplają majątek pracodawcy, mogą być podstawą dyscyplinarnego rozstania.

Warto zwrócić uwagę na to, że wystąpienie szkody w mieniu zakładu nie jest warunkiem umożliwiającym zwolnienie pracownika z jego winy. Wystarczy bowiem samo spowodowanie zagrożenia interesów pracodawcy. Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 24 lutego 2012 r. (II PK 143/11).

Stwierdził, że bezprawne dokonywanie przez kierowców zmian w rozkładach czasu pracy, skutkujące przekraczaniem przez nich dziennych limitów prowadzenia, bezpośrednio nie powoduje szkody w mieniu pracodawcy. Może jednak stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia pasażerów, a ponadto wiąże się z odpowiedzialnością pracodawcy w razie kontroli Państwowej Inspekcji Pracy lub Inspekcji Transportu Drogowego i stąd jest dla niego ryzykowne.

Uwaga! Przy uznaniu działania lub zaniechania pracownika za ciężkie naruszenie podstawowego obowiązku służbowego ważny jest jego stosunek psychiczny do skutków tego zachowania. Aby mógł stanowić podstawę dyscyplinarki z winy pracownika, musi mieć cechy winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa (wyrok SN z 4 października 2011 r., I PK 55/11).

Przykład

Pracownik źle się poczuł w

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9547

Wydanie: 9547

Spis treści
Zamów abonament