Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Winni są dziennikarze

07 kwietnia 2014 | Sport | Krzysztof Rawa
Jerzy Janowicz nie dał Polsce ani jednego punktu i obraził się na cały świat
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Jerzy Janowicz nie dał Polsce ani jednego punktu i obraził się na cały świat

Chorwacja pokonała w Warszawie Polskę 3:1. Jerzy Janowicz przegrał dwa mecze singlowe i skończyły się marzenia o Grupie Światowej Pucharu Davisa.

Janowicz mecz z Ciliciem zaczął świetnie, ale po dwóch wygranych setach i niezwykłym tie-breaku, w którym od wyniku 1-5 efektownie przeszedł do 7-5, przyszedł czas Chorwata. Cilić zwyciężył 3:6, 6:7 (5-7), 6:4, 6:1, 6:3. Ponieważ mecz był długi i pora późna, strony uzgodniły, że piątego starcia, już o pietruszkę, nie będzie.

Najgorętsze chwile przyszły podczas konferencji prasowej. Janowicz i kapitan Radosław Szymanik z oczywistych powodów mieli marsowe miny, przeżywali porażkę ogromnie, może dlatego większość frustracji wylali na głowy dziennikarzy. Cyklistów pominęli.

Najlepszy polski tenisista nie miał początkowo ochoty na żadne rozmowy, cztery pytania, cztery zdawkowe odpowiedzi, monosylaby i głowa zasłonięta ręką. Wybuch nastąpił, gdy jeden z pytających spytał grzecznie, czy może oczekiwania są za duże, może mamy ekipę w sam raz na grupę I w strefie euro-afrykańskiej.

Wyrwany mikrofon

Pytanie było do kapitana, mikrofon porwał jednak Janowicz i podniesionym głosem zarzucił mediom zbiorowo wszelkie winy, niezrozumienie i manipulacje, przy okazji negując możliwość rozwoju w Polsce w każdej innej dziedzinie. Zawrzeć pokój było trudno, tak samo jak uzyskać coś więcej na temat gry w tenisa.

Pozostaje polegać na własnych ocenach. W pamięci...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9808

Wydanie: 9808

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament