Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Karuzela kadr w motoryzacji

17 października 2014 | Ciekawa ekonomia
Allan Rushforth odchodzi  z Hyundaia do Nissana
źródło: materiały prasowe
Allan Rushforth odchodzi z Hyundaia do Nissana
Andy Palmer z Renaulta-Nissana do Astona Martina
źródło: materiały prasowe
Andy Palmer z Renaulta-Nissana do Astona Martina
Johan de Nysschen z Infiniti do General Motors
źródło: AFP
Johan de Nysschen z Infiniti do General Motors
Andrzej Żelazny: od Chevroleta do Porsche
źródło: materiały prasowe
Andrzej Żelazny: od Chevroleta do Porsche

Zmiany na szczytach władzy u liderów branży samochodowej. Kilka z nich było bardzo zaskakujących.

Danuta walewska

Dotychczas na najwyższych stanowiskach w światowej motoryzacji szefowie zmieniali się wówczas, gdy marka miała kłopoty. Tak było w General Motors, Fordzie, u Fiata, PSA Peugeot Citroena. Teraz menedżerska karuzela kręci się, bo marki głodne sukcesu chcą mieć u siebie ludzi, którzy mają spektakularne osiągnięcia. Albo oni sami odchodzą, bo trafili na żelazny sufit.

Od najbliższego poniedziałku ze stanowiska szefa Hyundai Motor Europe odchodzi twórca potęgi tej marki w Europie, Brytyjczyk Allan Rushforth. Podkupił go Nissan, oferując funkcję wiceprezesa, szefa globalnej sprzedaży. Czy Koreańczycy niedostatecznie zadbali o Rushfortha, który jeszcze kilka dni temu wychwalał Hyundaia i zapowiadał nowe premiery marki, której zasłużył się zwłaszcza podczas najtrudniejszych kryzysowych lat? Dbali, tyle że w koreańskich korporacjach jest nie do pomyślenia, aby menedżer innej narodowości mógł objąć któreś z najwyższych stanowisk. Dla Rushfortha przejście do Nissana to awans. Ale będzie musiał się przeprowadzić do Jokohamy z Frankfurtu, gdzie mieści się europejska centrala Hyundaia.

Inny zaskakujący transfer to odejście z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9969

Wydanie: 9969

Spis treści
Zamów abonament