Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mocne kino z duszą

16 lutego 2015 | Kultura | Barbara Hollender
Jafar Panahi sam usiadł za kierownicą taksówki i nakręcił film wart Złotego Niedźwiedzia. Ale pozostali  bohaterowie filmu i jego współtwórcy pozostają anonimowi berlinale
źródło: Berlinale
Jafar Panahi sam usiadł za kierownicą taksówki i nakręcił film wart Złotego Niedźwiedzia. Ale pozostali bohaterowie filmu i jego współtwórcy pozostają anonimowi berlinale

Berlinale 2015 | Złoty Niedźwiedź dla „Taxi” Jafara Panahiego i reżyserski triumf Małgorzaty Szumowskiej.

To fantastyczny werdykt. Jury Berlinale wskazało współczesnemu kinu kierunek. Nie ugięło się przed mistrzami, którzy zaprezentowali kiepską formę, powtarzali samych siebie lub kłaniali się łatwej komercji. Przypomniało, że licząca 120 lat sztuka filmowa zachowuje świeżość, gdy twórcy uważnie obserwują świat.

Na scenie w Berlinale Palast Złotego Niedźwiedzia odbiera mała dziewczynka, bratanica Jafara Panahiego. Płacze. Z przejęcia i wzruszenia nie może z siebie wydusić ani słowa, choć w filmie „Taxi" wyglądała na osóbkę energiczną i elokwentną. Jej wuja nie ma w Berlinie. Wybitny reżyser został w Iranie skazany na sześć lat więzienia i 20-letni zakaz wykonywania zawodu. Za „szerzenie antypaństwowej propagandy" – za filmy, w których pokazywał społeczne tło zbrodni dokonanej w Teheranie albo dziewczyny chcące obejrzeć mecz piłkarski. Środowisko filmowe stanęło za nim murem. Były listy protestacyjne, żądania uwolnienia artysty.

„Jestem filmowcem, nie umiem robić niczego poza filmami. Kino jest moim sposobem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10067

Wydanie: 10067

Spis treści
Zamów abonament