Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dobra rozrywka czy chała

27 lutego 2015 | Kultura | Marcin Kube Jacek Cieślak
Dawid Ogrodnik (Tomek) i Andrzej Pieczyński
źródło: ALVERNIA STUDIOS/NEXT FILM
Dawid Ogrodnik (Tomek) i Andrzej Pieczyński
Joanna Kulig jako Gensonina, gwiazda disco polo
źródło: ALVERNIA STUDIOS/NEXT FILM
Joanna Kulig jako Gensonina, gwiazda disco polo
Marcin Kube
źródło: materiały prasowe
Marcin Kube
Jacek Cieślak
autor zdjęcia: Ryszard Waniek
źródło: Fotorzepa
Jacek Cieślak

Film „Disco polo”, który w piątek wchodzi do kin, wzbudza skrajne oceny recenzentów „Rzeczpospolitej”.

Pro

Marcin Kube

To nie jest realistyczny film o latach 90., lecz udana fantazja o polskim kapitalizmie. Bajka o tym, że każdy miał swoją szansę. A skoro wiemy, że to nieprawda, to co pozostaje? Niech żyje zabawa.

Preria, kaktusy, piach i lektor czytający wstęp głosem Tomasza Knapika. W tle słychać „You're a Woman, I'm a Man" grupy Bad Boys Blue. I chociaż to niemieckie disco zza Odry, śpiewane jest po angielsku. Tak zaczyna się prolog baśni o latach 90. XX wieku w Polsce.

Wiertło ryje w twardej ziemi, po czym tryska strumień czarnej ropy. Twórcy filmu „Disco polo" Maciej Bochniak i Mateusz Kościukiewicz twierdzą, że naftą lat 90. była właśnie ta muzyka, która prostym chłopakom i dziewczynom przyniosła sławę i wielkie pieniądze. A słuchaczom obietnicę lepszego życia. Bardziej realną i mniej wymagającą niż reformy Balcerowicza. A że nie do końca spełnioną, to już inna rzecz.

Media przynajmniej raz na dwa lata ogłaszają zmartwychwstanie disco polo, a prawda jest taka, że ono nigdy nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10077

Wydanie: 10077

Spis treści

Media planet

Zamów abonament