Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Weterani pod bronią

31 stycznia 1997 | Świat | RB

Niepokoje społeczne wywołane przez serbską opozycję to wiatr w żagle skrajnych nacjonalistów albańskich -- mówi szef kosowskiego Sekretariatu Informacji, Boszko Drobniak. -- Im Serbia słabsza, tym oni odważniejsi, bliżsi -- jak im się wydaje -- utworzenia własnego państwa.

Weterani pod bronią

Ryszard Bilski z Prisztiny

W Prisztinie wieczorem pustoszeją ulice. W kawiarniach niewielu gości. O tydzień przedłużono ferie w szkołach. Wciąż z niepokojem mówi się tu o niedawnej serii zamachów na Albańczyków i Serbów. Ludzie boją się, że zaraz znów gdzieś wybuchnie kolejna bomba lub padną śmiertelne strzały. Strach sparaliżował życie w mieście.

Jestem w miejscu, w którym przed kilkunastoma dniami został ranny w zamachu rektor Uniwersytetu Prisztińskiego oraz jego kierowca. Obaj Serbowie. Taksówkarz, Albańczyk, który mnie tu przywiózł, mówi: -- Czy to nie dziwne, że zarówno samochód-pułapka, jak też pojazd, którym jechali poszkodowani, nie zostały po wypadku zabezpieczone przez policję? To tak, jakby nie interesowały jej żadne dowody albo jakby wiedziała wszystko wcześniej.

-- Prowokacja? -- pytam. -- Na to wygląda. Tak się mówi. Miloszević ma poważne kłopoty. Jego partia sfałszowała wybory, ludzie protestują już trzeci miesiąc. Sprawa stała się głośna,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 981

Spis treści
Zamów abonament