Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kukiz to partner nieobliczalny

22 lipca 2015 | Rzecz o polityce | Andrzej Stankiewicz
źródło: EAST NEWS

Nie mamy czasu oglądać się na Pawła – mówi prezydent Lubina Robert Raczyński

Rz: Paweł Kukiz prowadzi operację polityczną, która polega na odcinaniu się od większości ludzi, którzy byli z nim związani w kampanii wyborczej. Pan stał się symbolem tej akcji.

Robert Raczyński, prezydent Lubina, jeden z architektów kampanii prezydenckiej muzyka: Mogę się tylko domyślać, że to taki średniowieczny model uprawiania polityki – wycinanie dawnych sojuszników, żeby nie stwarzali problemów. Paweł nie zdał egzaminu jako lider. Nie rozumie, że mamy XXI w., a polityka polega na dialogu. Choć w sumie to powinienem Pawłowi podziękować. Odkąd zaczął mnie obrażać, wszyscy się zaczęli interesować, kim jestem.

Cofnijmy się w czasie. Jest jesień 2014 r. Kierowana przez pana koalicja samorządowa Bezpartyjni Samorządowcy rozstaje się z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem, który wybrał współpracę z PO. Składacie Kukizowi propozycję kandydowania na prezydenta miasta przeciw Dutkiewiczowi. On się nie zgadza, ale startuje do sejmiku i uzyskuje najlepszy rezultat na waszej liście. Jakie były wcześniej związki Kukiza z waszym środowiskiem?

Znał się z ludźmi, którzy startowali z naszych list, szczególnie z Patrykiem Wildem oraz Patrykiem Hałaczkiewiczem z Ruchu JOW. To oni przyprowadzili Pawła Kukiza – i to był strzał w dziesiątkę. On stał się lokomotywą, twarzą naszego projektu, ale model...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10198

Wydanie: 10198

Spis treści
Zamów abonament