Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kino jest grą wyobraźni

30 grudnia 2015 | Kultura | Barbara Hollender
Catherine Deneuve (Martine). „Zupełnie Nowy Testament” od piątku w kinach
źródło: Gutek Film
Catherine Deneuve (Martine). „Zupełnie Nowy Testament” od piątku w kinach
Jaco Van Dormael
źródło: Gutek Film
Jaco Van Dormael

Jaco Van Dormael, twórca komedii o złośliwym Bogu z Brukseli mówi Barbarze Hollender o oczyszczającym śmiechu.

Rzeczpospolita: Jest pan człowiekiem wierzącym?

Jaco Van Dormael: Nie. Gdybym był, nie zrobiłbym tego filmu. A może to nieprawda. Może tym bardziej bym go zrobił.

Skąd wziął się pomysł „Zupełnie Nowego Testamentu"?

Ateistą nie byłem zawsze. Zostałem wychowany w duchu chrześcijańskim, wśród katolików. Znam Biblię i uważam ją za bardzo ciekawą lekturę. Ale to nie oznacza, że nie miałem wątpliwości i że nie nurtowała mnie kwestia, skąd się wzięliśmy. Do dzisiaj mnie to intryguje. Skoro jednak i tak niczego przekonującego ludzkość dotąd nie wymyśliła, postanowiłem podejść do sprawy z humorem. I zadać pytania: A gdyby Bóg naprawdę istniał? A gdyby żył w Brukseli? A gdyby był koszmarnym facetem? A gdyby miał nie tylko syna, lecz również córkę? A gdyby ta córka nie znosiła jego i jego charakteru tyrana? Te same pytania miał ochotę zadać Thomas Gunzig. Napisaliśmy razem pierwsze zdanie: „Bóg istnieje i mieszka w Brukseli", i tak się zaczęło.

Nie boi się pan reakcji w katolickich krajach na takie spekulacje? Można się śmiać ze wszystkiego?

Jestem głęboko przekonany, że w świecie bez uprzedzeń nie tylko można, lecz wręcz trzeba śmiać się ze wszystkiego. Inteligentny śmiech oczyszcza. I nie zamierzam się autocenzurować. A poza tym umówmy się: kino jest kreacją, grą...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10332

Wydanie: 10332

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament