Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mistrzowie z basenu pożarowego

03 czerwca 2016 | Życie Ziemi Lubuskiej | Olgierd Kwiatkowski
autor zdjęcia: Piotr Płaczkowski
źródło: Reporter

Gorzów Wielkopolski za sprawą Stilonu był kiedyś potęgą w piłce wodnej. Po dawnej chwale pozostały dziś wspomnienia.

Skąd w Gorzowie wzięli się piłkarze wodni, do tego tak mocni, że w latach 80. zdominowali rozgrywki ligowe w tej dyscyplinie? Od 1980 do 1991 roku mistrzostwo Polski zdobywał tylko Stilon, wcześniej sięgając po dwa tytuły (1977 i 78), a później po jeden (1996) – ostatni do tej pory. Doszło do tego, że w mieście była to dyscyplina na równi popularna co żużel. Jego zawodnicy tworzyli trzon reprezentacji, która gdyby nie mała operatywność ówczesnych działaczy wystąpiłaby na igrzyskach olimpijskich w Moskwie i Seulu. Jak w każdym wypadku sukces gwarantowali trener i prezes entuzjasta, ale także basen. Basen inny niż wszystkie.

Treningi w oparach pary wodnej

Piłka wodna nie jest sportem pierwszego wyboru Polaków. Traktuje się ją raczej jako nieszkodliwą zabawę byłych pływaków, co najwyżej wyższą formę rekreacji. Nie można się temu dziwić. Dyscyplinę uprawia się tam, gdzie jest ciepło i istnieją warunki do całorocznego treningu. W Chorwacji boiska do piłki wodnej są wydzielone w pobliżu adriatyckich plaż, podobnie zresztą w Ligurii we Włoszech. Jeśli klimat nie pozwala na grę zimą, jak na Węgrzech, czy w innych niż Chorwacja rejonach Bałkanów, to piłkarze mają do dyspozycji baseny na wyłączność. Nie musza walczyć o miejsce do treningu z pływakami albo amatorami....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10461

Wydanie: 10461

Spis treści
Zamów abonament