Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Strategiczna nagroda

05 lipca 2016 | Publicystyka, Opinie | Jakub Grygiel
źródło: materiały prasowe

Sojusze, zwłaszcza NATO, są siłą zachodniego porządku politycznego. Nasi rywale – Rosja w Europie i Chiny w Azji – nie mają dziś sojuszników i z geopolitycznego punktu widzenia są w niekorzystnej sytuacji – pisze ekspert ds. bezpieczeństwa.

Szczyt NATO w Warszawie jest ważnym przypomnieniem dwóch prostych i podstawowych, choć często zapomnianych, prawd. Po pierwsze, głównym celem sojuszu północnoatlantyckiego jest odstraszanie, a jeśli to konieczne, pokonanie każdego wroga. Po drugie, sam sojusz, jako zbiór państw członkowskich wspólnie podejmujących decyzje, jest właśnie środkiem odstraszającym.

Odstraszanie i obrona

Pierwszy punkt stanowi prawdziwy fundament: NATO jest narzędziem polityki zagranicznej jego członków – nie jej celem. Wyrażanie tych celów lekko różni się w poszczególnych krajach, ale w ogólnym ujęciu można je określić wspólnie jako ochronę suwerenności i bezpieczeństwa poszczególnych państw – członków sojuszu. Cele te także się różnią, ponieważ ocena zagrożenia w danym kraju różni się od tej u pozostałych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10488

Wydanie: 10488

Spis treści
Zamów abonament