Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cały dzień na rowerze

03 sierpnia 2016 | Życie Ziemi Łódzkiej | Olgierd Kwiatkowski
Mieczysław Nowicki na podium w Montrealu w 1976 r. Złoty medal olimpijski zdobył wtedy Szwed Bernt Johansson, a srebrny Włoch Giuseppe Martinelli
źródło: EAST NEWS
Mieczysław Nowicki na podium w Montrealu w 1976 r. Złoty medal olimpijski zdobył wtedy Szwed Bernt Johansson, a srebrny Włoch Giuseppe Martinelli

Mieczysław Nowicki 40 lat temu zdobył pierwszy w historii polskiego kolarstwa szosowego olimpijski medal w wyścigu indywidualnym.

Rz: Podoba się panu współczesne kolarstwo?

Mieczysław Nowicki: Jest inne niż w moich czasach i nie jest to tylko moje zdanie, ale też Ryszarda Szurkowskiego, Tadeusza Mytnika, bo często na ten temat rozmawiamy. Za naszych czasów więcej było spontaniczności, naturalności. Dziś kolarze są uzależnieni od dyrektorów sportowych. Za pomocą nowoczesnych środków łączności otrzymują od nich polecenia, rozkazy. Cała strategia ustalana jest w aucie szefa grupy. Wypacza to rzeczywisty obraz kolarstwa, jego piękno. Wyścigi są w pełni reżyserowane. Dobrze to widać było podczas tegorocznego Tour de France.

Jak pan ocenia występ w tym wyścigu Rafała Majki? Jak umiejscowić jego zwycięstwo w klasyfikacji górskiej na tle dawnych sukcesów polskich kolarzy?

Rafał osiągnął bardzo wiele, trzeba to docenić. Na początku był pomocnikiem Alberto Contadora, potem gdy Hiszpan się wycofał, bo miał za duże straty w klasyfikacji generalnej, żeby zostać liderem, Rafał walczył o koszulkę najlepszego górala i wygrał. Wykorzystał szansę.

6 sierpnia odbędzie się wyścig olimpijski, trasa będzie trudna, pagórkowata. Czy w takiej formie Rafał Majka ma szansę na medal?

Jest wielu kandydatów do medali. Część zawodników przygotowywała się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10513

Wydanie: 10513

Spis treści
Zamów abonament