Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Za długie wahadło, lakierowana szafka

11 sierpnia 2016 | Moje pieniądze
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Przy zegarach kominkowych sprawdzamy przede wszystkim dzwonek. Oryginalny dzwonek daje piękny głęboki dźwięk
źródło: Desa Unicum
Przy zegarach kominkowych sprawdzamy przede wszystkim dzwonek. Oryginalny dzwonek daje piękny głęboki dźwięk

Marek Drzażdżyński | O pułapkach, jakie czyhają na kupujących stare zegary, mówi warszawski zegarmistrz

Rz: W czasie wakacyjnych podróży na jarmarkach perskich i w różnych przypadkowych miejscach spontanicznie kupujemy stare zegary. Jak ocenić ich wartość?

Marek Drzażdżyński: Warto zacząć od oceny mechanizmu. Często pojawiają się na rynku przedwojenne zegary szafkowe firm Gustaw Becker lub Junghans. Mechanizm mocowany jest w tzw. sankach. Chwytamy za cyferblat, odkręcamy śrubki u dołu i wysuwamy mechanizm. Zębatki na osiach mieszczą się między dwiema mosiężnymi płytami. Osie wchodzą w łożyska, czyli otworki w płytach. Jeśli w tych punktach widać czarną, zagęszczoną jakby smołę, jest to stara oliwa, która uniemożliwia obrót osi. Powinniśmy się wtedy ostro targować, bo zegar na pewno nie będzie chodził. Wymaga konserwacji, która sporo kosztuje.

Jeśli poczujemy zapach chemikaliów, to pewnie ktoś przed sprzedażą spryskał mechnizm płynem WD-40.

To niedopuszczalne! Wtedy powinniśmy się targować. Oczywiście, jeśli mechanizm jest kompletny.

No właśnie, zaglądamy między mosiężne płyty i widzimy w nich puste otworki.

Może to oznaczać, że brakuje jakichś osi i mechanizm być może nie nadaje się do naprawy. Jeśli jest kluczyk, powinniśmy nakręcić zegar. Po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10520

Wydanie: 10520

Spis treści
Zamów abonament