Nie uchylajmy drzwi cyberprzestępcom
It | Bezpieczeństwo logowania do firmowych sieci zależy nie tylko od dobrych metod uwierzytelniania, ale i od samych pracowników, którzy nie powinni łamać ustalonych zasad. Barbara Mejssner
Kwestia bezpiecznego dostępu do filmowej sieci jest dziś niezwykle istotna, bo słabe uwierzytelnianie może skończyć się włamaniem, kradzieżą danych i ich zniszczeniem, sabotażem i innymi mało przyjemnymi zdarzeniami.
Cyberprzestępcy nie śpią i udoskonalają metody włamań, tym bardziej że rosną ich możliwości, gdyż, jak podają eksperci firmy doradczej Deloitte, wraz z rozwojem technologii rośnie też liczba potencjalnych obszarów, które cyberprzestępcy mogą wykorzystać, aby włamać się do organizacji.
Są to, m.in. strony internetowe, media społecznościowe, na których aktywni są pracownicy i sama firma, aplikacje mobilne oraz infrastruktura techniczna. W przypadku mniejszych firm zatrudniających od 10 do 250 osób takich miejsc jest od 20 do 50, ale już w firmie zatrudniającej powyżej 250 pracowników liczba punktów dostępu, które mogą być potencjalną furtką dla przestępców wzrasta do 190–200.
Niefrasobliwość ułatwia włamania
Uchylić drzwi przestępcom mogą też sami pracownicy i niestety często to robią. Mimo iż od lat firmy zajmujące się bezpieczeństwem IT zwracają uwagę na potrzebę tworzenia silnych i różnorodnych haseł, użytkownicy, w imię wygody, wciąż potrafią wykazać się wyjątkową nieodpowiedzialnością.
Jak wynika z badania „SailPoint Market Pulse Survey...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta