Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zimna wojna 2.0

14 października 2016 | Publicystyka, Opinie | Bronisław Komorowski
Wojska NATO coraz częściej odbywają ćwiczenia w krajach Europy Środkowej.
źródło: Rzeczpospolita
Wojska NATO coraz częściej odbywają ćwiczenia w krajach Europy Środkowej.
Bronisław Komorowski
źródło: Materiały prasowe KPRP
Bronisław Komorowski

Do mocno ochłodzonych relacji z Niemcami dodano ochłodzenie w stosunkach z Francją. To poważny błąd – pisze były prezydent RP.

Umilkły już echa dyskusji o znaczeniu i efektach szczytu NATO w Warszawie. Słusznie podkreślano wagę podjętych sojuszniczych decyzji. Ze względów oczywistych darzę ten szczyt także prywatną sympatią. Miałem bowiem to szczęście, że mogłem zaproponować i zaprosić naszych sojuszników do Warszawy.

Niezależnie jednak od tych czysto polskich, a nawet osobistych konotacji, chciałbym podkreślić, że aby właściwie ocenić znaczenie szczytu NATO w Warszawie i perspektywy sojuszniczego i narodowego życia po szczycie, wzmocnienia bezpieczeństwa całej flanki wschodniej, w tym Polski, należy spojrzeć na to wydarzenie w szerszym ujęciu – co było przed nim (Newport) i co może oraz powinno być po nim (Bruksela).

Spojrzeć wręcz jako na jeden z trzech kroków strategicznego procesu adaptowania się NATO do nowych warunków polityczno-strategicznych. Warunków, których nikt nie chce nazwać po imieniu, czyli... na nową zimną wojnę.

Wszyscy się zarzekają – od sekretarza generalnego NATO przez oficjeli sojuszu i państw członkowskich aż po z... drugiej strony barykady prezydenta Putina: my nie chcemy nowej zimnej wojny. My też jej nie chcemy... Nikt jej nie chce, a jednak ona już jest; już mrozi szyby w naszych oknach. Ale... po nowemu. Bo to nie jest duplikat znanej nam z XX wieku, klasycznej, pierwszej zimnej wojny.

Konsumowanie małymi kęsami

Ta nowa,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10574

Wydanie: 10574

Spis treści
Zamów abonament