Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wyborcy nie oczekują od Platformy skrętu w prawo

18 października 2016 | Publicystyka, Opinie | Piotr Obacz

Partii Grzegorza Schetyny przydałoby się więcej konsekwencji. Wyborcy wiedzą, czego oczekują od PO: zdecydowania i jasnego określenia stanowiska. A nie radykalizmu, który już serwuje nam Prawo i Sprawiedliwość – pisze politolog.

Platformie Obywatelskiej nie udało się ani przed 2007 rokiem, ani przez osiem lat rządów wypełnić swojej tzw. funkcji socjalizacyjnej wobec wyborców – czyli wytłumaczyć, dlaczego Polacy ponownie mają zaufać ugrupowaniu, które niedawno jeszcze wspierali. PO próbuje dziś być elastyczna – wcześniej przynosiło to pewne korzyści. I po raz kolejny staje wobec pytania o to, jaka jest naprawdę.

Wysokie aspiracje

Platforma Obywatelska – jak przypominał politolog Andrzej Antoszewski – „wchodząc na arenę wyborczą w 2001 r., sformułowała ofertę wyborczą o jednoznacznie modernizacyjnym charakterze – tak w odniesieniu do gospodarki, jak i państwa". W wymiarze gospodarczym program PO charakteryzował się orientacją prorynkową. W 2005 roku PO postulowała „uwolnienie energii Polaków". Hasło to (ukute jeszcze w 2001 roku) odwoływało się do przedsiębiorczości obywateli oraz symbolizowało ich zdolność do tworzenia nowoczesnych, innowacyjnych rozwiązań.

Platforma przekonywała wtedy, że „poziom życia obywateli, szanse rozwoju i skuteczna walka z ubóstwem zależą od pomyślnego rozwoju gospodarki". Program PO jawił się jako pozytywny, w którym partia jako zasadnicze cele stawia m.in. zapewnienie ładu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10577

Wydanie: 10577

Spis treści
Zamów abonament