Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Turbokapitalizm i zwycięstwo kłamstwa

07 grudnia 2016 | Rzecz o polityce | Andrzej Szahaj

Uznanie, że zarabianie pieniędzy usprawiedliwia wszystko, doprowadziło do dewaluacji wartości z prawdą na czele.

Nie przesadzę, jeśli powiem, że wygrana Donalda Trumpa w wyborach w USA była dla wielu szokiem. Zadziwienie wzbudziło przede wszystkim skuteczne posługiwanie się przez niego kłamstwem. W tym kontekście wielu komentatorów zaczęło mówić o postprawdzie, mniej lub bardziej świadomie odwołując się do dosyć dawno opublikowanej książki Ralpha Keyesa „Era post-prawdy: nieszczerość i oszustwo we współczesnym życiu".

Ku systemowi amoralnemu

Rodzi się oczywiste pytanie, jak mogło dojść do sytuacji, w której kłamstwo się opłaciło. Do sytuacji, która podważa cały ład moralny zachodniego świata zbudowany na poszanowaniu prawdy i potępieniu kłamstwa.

Nie ma tu nic do rzeczy fakt, że i wcześniej w polityce kłamstwo było czasami nagradzane powodzeniem, albowiem chyba nigdy jego nagromadzenie i intensywność nie były tak duże jak dziś, przynajmniej jeśli chodzi o kraje tzw. wolnego świata (w krajach totalitarnych jest ono wszak na porządku dziennym).

Teza, którą chciałbym postawić, brzmi następująco: bezwstydny tryumf kłamstwa to pokłosie kilkudziesięcioletnich rządów systemu turbokapitalizmu, który czyniąc z zysku amoralne i jedyne kryterium sukcesu, doprowadził do rozpowszechnienia się przekonania, iż cel (zysk) uświęca środki, i oswoił wielu ludzi z kłamstwem.

Kompletne odejście kapitalizmu od jakiejkolwiek moralności, uznanie,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10618

Wydanie: 10618

Spis treści
Zamów abonament