Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cios w serce III Rzeszy

07 kwietnia 2017 | Rzecz o historii | Krzysztof Jóźwiak
Dworzec Friedrichstrasse w Berlinie. To tutaj żołnierze Zagra-Linu dwukrotnie zdetonowali bomby ukryte w walizkach.
źródło: Getty Images
Dworzec Friedrichstrasse w Berlinie. To tutaj żołnierze Zagra-Linu dwukrotnie zdetonowali bomby ukryte w walizkach.
Franciszek Niepokólczycki  – dowódca Związku Odwetu.
źródło: Wikipedia
Franciszek Niepokólczycki – dowódca Związku Odwetu.
Bernard Drzyzga – dowódca Zagra-Linu
źródło: Montes Tarnovicensis, ze zbiorów Barbary Babireckiej
Bernard Drzyzga – dowódca Zagra-Linu

Armia Krajowa potrafiła atakować wroga także poza granicami okupowanej Polski. Akowcy dokonali udanych zamachów bombowych między innymi w Berlinie i we Wrocławiu.

Bernard Drzyzga, dowódca Zagra-Linu, po raz ostatni uważnie lustruje główną halę berlińskiego dworca kolejowego przy Friedrichstrasse. Budynek usytuowany jest w samym sercu stolicy III Rzeszy, niedaleko Bramy Brandenburskiej. Krzyżują się tu tory linii metra i pociągów dalekobieżnych. Od samego rana panuje ogromny ruch. Za chwilę zamieszanie będzie jeszcze większe. O godzinie 7.00 na dworcu mają niemal jednocześnie zatrzymać się dwa składy wypełnione żołnierzami zwolnionymi z frontu na krótki urlop. Drzyzga spogląda na zegarek. Jest 6.59. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za trzy minuty rozpęta się tu piekło. Członkowie jego zespołu opuścili już stanowiska na peronach i są w drodze na Westbahnhof, skąd mają się ewakuować do Polski. On także schodzi schodkami na Friedrichstrasse i kieruje się w stronę Bramy Brandenburskiej. Do godziny zero pozostała już niecała minuta.

Kilkuosobowej grupie dywersyjnej polskiego podziemia, która postanowiła zaatakować okupanta w jego mateczniku, na razie idzie jak z płatka. Z Warszawy wyruszyli dwa dni wcześniej – 8 kwietnia 1943 r. Drzyzga uśmiecha się na wspomnienie o tym, jak „Jur", czyli Józef Lewandowski, jego prawa ręka i bezpośredni wykonawca najtrudniejszych zadań, zajął miejsce w przedziale, gdzie siedziało już kilku oficerów SS, wrzucił paczkę ze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10720

Wydanie: 10720

Spis treści
Zamów abonament