Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moda na neokolonializm

18 września 2017 | Publicystyka, Opinie

Samo porównywanie planu Morawieckiego do planu Balcerowicza obraża inteligencję w miarę bezstronnych czytelników – odpowiada Cezaremu Mechowi były współpracownik Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Tomasz Dróżdż

Cezary Mech opublikował w ostatnim czasie w „Rzeczpospolitej" dwa bliźniaczo podobne teksty, w których zaznacza, że chciałby pogłębić debatę o wdrożeniu planu Morawieckiego („Między Balcerowiczem a Morawieckim", 22 sierpnia 2017 r.; „Plan Balcerowicza zepsuł polską gospodarkę", 30 sierpnia 2017 r.). W miarę bezstronnego czytelnika powinien oburzać fakt, że zamiast owej debaty produkuje on fałszywe tezy o polskiej transformacji, przy okazji atakując jej autorów. Co gorsza, odnosząc się do pojęcia neokolonializmu, wprowadza do swojego wywodu negatywny ładunek emocjonalny. Ucieka się także do insynuacji i argumentów personalnych, które pozostawię bez echa.

Przy odrobinie wysiłku można przedstawić opisywane zjawisko bez używania wieloznacznych słów wywołujących silne emocje. Ale dla Mecha Polska jest „neokolonią", bo ma podobno zbyt dużo kapitału zagranicznego, a firmy z tym kapitałem eksportują w większości na Zachód. Nie przedstawia on jednak żadnych danych porównawczych. Nie przedstawia także dowodów na to, że gdyby wyrzucić z naszego kraju firmy zagraniczne, to w ich miejsce pojawiłyby się równie konkurencyjne firmy polskie. Jeśli Volkswagen wyjdzie z Polski, to będziemy masowo eksportować polonezy? O neokolonializmie niegdyś mówiły marksistowskie elity, które obłędnie krytykowały kapitalizm. Kiedyś...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10855

Wydanie: 10855

Spis treści
Zamów abonament