Zapłaciłeś za grę? Płać więcej

źródło: Rzeczpospolita

Sprzedaż gier mobilnych rośnie najszybciej

Globalni giganci coraz częściej w tradycyjnych produkcjach ukrywają dodatkowe płatności, co rodzi frustrację graczy. Polskie studia nie chcą iść tą drogą.

katarzyna kucharczyk

Już ponad 0,5 mld dolarów wart jest polski rynek gier – wynika z najnowszych danych opublikowanych przez firmę Newzoo. W globalnym rankingu nadal zajmujemy 23. miejsce. Zmiany są niewielkie, ale jedna aż bije po oczach: bardzo szybko rośnie rynek chiński. Jest już wart 32,5 mld dol., czyli o ponad 7 mld dol. więcej niż amerykański. Na świecie daje się też zauważyć niepokojące zjawisko rosnącej popularności mikropłatności. Jeszcze do niedawna były domeną gier typu free to play, czyli darmowych, ale coraz częściej są „zaszywane" również w dużych, płatnych produkcjach globalnych koncernów.

Rozpaczliwy apel

Jaskrawym przykładem oporu graczy był przypadek „Battlefronta II", który właśnie z powodu mikropłatności wywołał burzę i przełożył się na spadek cen akcji firmy EA. Głośnym echem odbił się też niedawny list otwarty napisany przez nastolatka do globalnych koncernów. Przyznał, że jest uzależniony od gier, i poinformował, że na mikropłatności wydał już ponad 10 tys. dolarów. Zaapelował do producentów, żeby przemyśleli sposoby monetyzacji gier.

– Mikropłatności w dużych grach konsolowych/PC mają rację bytu tylko w tytułach nastawionych na multiplayer (tryb wieloosobowy – red.). Mają zwiększyć średni przychód ze sprzedanej gry i zmonetyzować dużą liczbę graczy, którą taka gra utrzymuje nawet kilka...