Oczko wodne utrudni sprzedaż willi
nowe prawo | Właściciel posesji nawet z małym oczkiem wodnym będzie najpierw musiał zapytać starosty, czy chce ją kupić. Renata krupa-Dąbrowska
Notariusze biją na alarm. Od Nowego Roku wchodzą w życie absurdalne uregulowania, które utrudnią obrót wieloma nieruchomościami. Chodzi o nowe przepisy prawa wodnego. Przyznaje ono starostom prawo pierwokupu nieruchomości, na których znajdują się prywatne baseny, oczka wodne czy zbiorniki retencyjne.
– Właściciel posesji z basenem albo oczkiem z rybkami nie będzie mógł jej sprzedać, jeżeli wcześniej nie zaoferuje jej nabycia staroście. Takie rozwiązania wprowadza prawo wodne wchodzące w życie od 1 stycznia – mówi Mirosław Kupis, notariusz.
Po co staroście willa z basenem? Nie wiadomo. Prawnicy są zgodni. Jakość przepisów prawa wodnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta