Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Miasta zarabiają na Uberze

10 września 2018 | Życie Regionów | Michał Duszczyk
źródło: Rzeczpospolita
źródło: Rzeczpospolita

Transport | Władze lokalne na całym świecie wciąż nie wiedzą, w jaki sposób podchodzić do innowacyjnych usług przewozu osób. Aplikacje ridesharingowe są zakazywane lub pozostają nieuregulowane. Ale jest i trzecia droga.

 

Polska jest jeszcze na etapie zachłystywania się mobilnymi innowacjami w formule współdzielenia. Stąd skrajne postawy względem nich są nader częste – zarówno ze strony firm działających w takim modelu, użytkowników, jak i administracji. Wynika to z faktu, że prowadzenie takich innowacyjnych usług transportowych niejednokrotnie wymyka się regulacjom. W efekcie rozwiązania z zakresu mobilności miejskiej przyjmowane są albo całkowicie bezrefleksyjnie, z hurraoptymizmem, albo z nieufnością czy wręcz niechęcią, co skutkuje zakazami i karami.

Nasz kraj nie jest jednak w takim podejściu odosobniony. Takie skrajne postawy objawiają się w metropoliach na całym świecie. Przybywa jednak miast, które w sposób racjonalny próbują wpleść w tkankę aglomeracji nowatorskie usługi tzw. ridesharingowe, które łączą zdobywającą popularność i niezwykle perspektywiczną tzw. ekonomię współdzielenia z ideą smart city.

Węgierska droga, a może podejście bałtyckie?

Synonimem sharing economy w ostatnich latach stały się dwa globalne startupy, z których jeden podbija rynek przewozu osób, a drugi rynek wynajmu miejsc noclegowych. Chodzi o amerykańskie firmy Uber i Airbnb. Ta pierwsza zrewolucjonizowała transport, ale też wymknęła się całkowicie dotychczasowym regułom i ramom prawnym. Stąd, jak tłumaczą eksperci, kluczowe jest dziś...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11150

Wydanie: 11150

Spis treści
Zamów abonament