Kto wygra w sieci: geek kontra socjotechniczny oszust
Strona prokuratury | Migracja przestępczości z realu do wirtualu trwa w najlepsze
Przestępczość w sieci, zwana potocznie cyberprzestępczością, to zjawisko dla organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości czysto praktyczne, z niewielką niestety podbudową teoretyczną. Definicje niewiele mówią o naturze takiej przestępczości. W szerokim ujęciu pod pojęciem przestępczości komputerowej początkowo rozumiano „wszelkie zachowania przestępne związane z funkcjonowaniem elektronicznego przetwarzania danych, polegające zarówno na naruszaniu uprawnień do programu komputerowego, jak i godzące bezpośrednio w przetwarzaną informację, jej nośnik i obieg w komputerze oraz cały system połączeń komputerowych, a także w sam komputer" (K.J. Jakubski, „Przestępczość komputerowa – zarys problematyki", „Przegląd Policyjny" 1996, nr 12).
Definicja ta daleko odbiega od rzeczywistości w sieci, bo tak naprawdę cała przestępczość z „realu" migruje w coraz większej skali do rzeczywistości wirtualnej i nie dotyczy to tylko przestępczości czysto technologicznej czy z prawa autorskiego, ale wszystkich jej rodzajów, ze szczególnym uwzględnieniem najbardziej opłacalnej, jak handel zakazanymi używkami, handel ludźmi czy wreszcie wszelkiego rodzaju przestępczość przeciwko mieniu.
Drapieżnicy z sieci
Skalę zagrożenia przestępczością w sieci obrazują następujące dane. W 2018 r. Ziemię zamieszkuje 7,6 mld osób, z których 4 mld to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta