Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dekalog lustracji

26 lutego 2019 | Opinie | Czesław Bielecki

Po 30 latach lustracji nie trzeba już szukać trupów w szafach – wszystko jest jasne. Deklaracji żądajmy od tych, którzy chcą nami rządzić.

Na rok przed stuleciem odzyskania niepodległości 12 listopada 2017 roku bohater mojej młodości i mój rówieśnik, Mirosław Chojecki, odwołał się od decyzji prezesa IPN pozbawiających go praw kombatanckich. Prezes Jarosław Szarek odmówił Chojeckiemu potwierdzenia, że spełnia ustawowe warunki, aby być uznanym za działacza opozycji antykomunistycznej oraz osobę represjonowaną z powodów politycznych. Co więcej, w Biuletynie IPN można było przeczytać długi i pokrętny artykuł uzasadniający tę decyzję.

Będąc zwolennikiem lustracji, trudno milczeć, gdy po raz kolejny doprowadzana jest do absurdu. Bogini sprawiedliwości Temida ma przepaskę na oczach, aby nie być stronnicza i trzyma w ręku wagę. Ale nie powinna być ślepa ani zaślepiona, czytając dokumenty znalezione w archiwach Służby Bezpieczeństwa. Otóż na jednej szali wagi IPN znajduje się 18 tysięcy stron w 170 tomach dokumentacji SB na temat niepodległościowych działań Mirosława Chojeckiego w latach 1976–1981. Na drugiej zaś szali leży oświadczenie następującej treści: „Ja niżej podpisany zobowiązuję się zachować w tajemnicy kontakt z pracownikami kontrwywiadu PRL oraz tematykę prowadzonych rozmów. Ponadto będę informował o faktach szkodliwych dla PRL w pracy kontrwywiadowczej". Ta jedna kartka ma być bezdyskusyjnym dowodem w sprawie. Tym, który przeważył szalę, mimo że Mirosław Chojecki, wówczas pracownik Instytutu Badań...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11291

Wydanie: 11291

Spis treści
Zamów abonament