Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pedofile mają różne twarze, także bardzo atrakcyjne

20 maja 2019 | Prawo | Agata Łukaszewicz
źródło: materiały prasowe

Temat pedofilii nie schodzi 
z pierwszych stron gazet. Dlaczego prokuratorzy 
nie radzą sobie z taką przestępczością? 
Przyczyn jest kilka 
– uważa 
Jarosław Polanowski, prokurator okręgowy 
w stanie spoczynku. 
Diagnoza brzmi: prawo materialne mamy niezłe. 
Kuleje wykonawstwo. 
Byłoby też dużo mniej takich sytuacji, gdyby ograniczyć niekontrolowany dostęp 
do dziecka.

Od sobotniej emisji filmu braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu" temat pedofilii zdominował publiczną dyskusję. O problemie mówią wszyscy: obywatele, politycy, prawnicy. Czy to film wywołał ten temat, czy też problem istnieje od lat i jedynie odżył przy okazji emisji filmu?

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że problem walki z pedofilią istnieje od lat. Jeśli ktoś celowo chciał go wykorzystać w okresie przedwyborczym, żeby komuś dopiec, to strzelił sobie w stopę.

Dlaczego?

Nieudolne, z punktu widzenia następstw, próby walki z tą przestępczością trwają od wielu lat i co najmniej trzech poprzednich rządów. Wielu sobie z nim nie poradziło. Albo zabrakło czasu, albo dobrej woli. Tego tematu nie można spłaszczać i marginalizować. Mówiąc o przestępstwach przeciwko dzieciom, nie możemy ograniczać się jedynie do spraw o molestowanie czy obcowanie płciowe z małoletnim. W grę wchodzą przecież też gwałty, pornografia dziecięca, rozpijanie małoletnich itd.

Dlaczego sobie nie poradzili?

Przyczyn jest kilka. Diagnoza brzmi: prawo materialne mamy niezłe, zresztą jest ostatnio skutecznie nowelizowane, np art. 207 k.k. Kuleje wykonawstwo.

W którym miejscu?

W wielu. Weźmy np. pracę kuratorów. Sądy często za molestowanie wydają wyroki z warunkowym zawieszeniem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11359

Wydanie: 11359

Spis treści

Komunikaty

Zamów abonament