Zdejmujemy kłopoty z głów naszych klientów

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

Branża wydarzeń powoli wraca do równowagi sprzed pandemii – mówi Artur Schutter, właściciel spółki LiM8, prezes zarządu Artkombinat.

Na czym polega „produkcja wydarzeń”, którą zajmuje się Lim8?

Zajmujemy się organizacją i produkcją wydarzeń, a także ich obsługą techniczną dzięki posiadaniu własnego parku maszynowego. Robimy to już od 2005 roku. Przez ten czas branża stała się nieodłącznym elementem krajobrazu gospodarczego w Polsce. Nadal w szerokim rozumieniu jest określana z angielskiego skrótem MICE (meetings, incetives, conferences, exibitions), ale obecnie mówimy raczej o produkcji „wydarzeń”.

Jakie wydarzenia organizuje Lim8?

Zaczynaliśmy od usług technicznych przy imprezach, czyli nagłośnienia, oświetlenia, konstrukcji, sceny i scenografii. Tworzyliśmy ofertę pod kątem wydarzeń korporacyjnych, imprez w hotelach, szkoleniowych, działań marketingowych i zaznaczania obecności marki na koncertach czy imprezach sportowych. Z czasem zaczęliśmy działać kompleksowo, produkując całość wydarzenia. Klient może więc w jednym miejscu zamówić wszystko, włącznie ze ścieżką dotycząca budowania wizerunku i marki. Uważamy, że w prawdziwym wydarzeniu najważniejsze są przeżycia ludzi i staramy się sprawić, by były jak najlepsze. Dlatego bardzo głęboko wchodzimy w to, czego klient oczekuje, co sprawia, że nasz sposób...