Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ludzie z Atlantydy

20 marca 1999 | Plus Minus | JP

Co widać w Kraju Basków

Ludzie z Atlantydy

JACEK PAŁASIŃSKI

Euskera

Euskera, język baskijski, nie ma związków z żadnym innym językiem europejskim. Językoznawcy, od ponad 100 lat kłócąc się ojego pochodzenie, doszli do wniosku, że jedyne doń podobieństwa można odnaleźć w języku Indian Algonkinów, żyjących w Quebecu i Nowej A nglii. To właśnie Algonkini odsprzedali za garść paciorków Manhattan holenderskiemu cwaniakowi, Peterowi Minuitowi, który założył tam fort o nazwie Nowy A msterdam.

Nacjonaliści baskijscy przywiązali się do tego pokrewieństwa językowego i -- pół żartem, pół serio -- opowiadają, że są żywym dowodem na istnienie A tlantydy. Tak naprawdę, uważa się, iż Baskowie ukształtowali się po tej stronie Atlantyku isą bezpośrednimi potomkami człowieka z Cro-Magnon. Analizy genetyczne wskazują na ich pokrewieństwo z tymi dawnymi mieszkańcami południowo-zachodniej Europy i Północnej Afryki.

Maketos

W każdej historiografii baskijskiej można przeczytać, że ten najstarszy lud naszego kontynentu nigdy nie został podbity, co stanowi argument za natychmiastowym przywróceniem mu niepodległości. Ale, tak naprawdę, nie maczego przywracać, bo Baskowie nigdy nie byli niepodlegli -- co najwyżej dysponowali foros, czyli szczególnym prawodawstwem, nadającym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1651

Spis treści

Nauka i Technika

Zamów abonament