![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Sprawdzian predyspozycji, a nie kwalifikacji
TESTY
Narzędzie pomocnicze w procesie rekrutacji
Sprawdzian predyspozycji, a nie kwalifikacji
ANDRZEJ GESTERN
Od kandydatów do pracy coraz częściej wymaga się wypełniania testów. Testowani są zarówno ubiegający się o stanowiska kierownicze, jak i o niższe funkcje urzędnicze czy robotnicze. Poddanie się testom bywa niemiłe i stresujące - jak każdy egzamin. Jednak trudno tego uniknąć.
Specjaliści doradzają, by kandydaci przychodzili na sesję testów wypoczęci, wyspani i rozluźnieni. Łatwo mówić "nie denerwuj się", trudniej to zrobić, gdy myśli się, że wynik testu może zdecydować o otrzymaniu bądź nieotrzymaniu wymarzonej pracy. Jak więc postępować, by dobrze wypaść w testach? Jak je wykonywać? Czy i jak można się do nich przygotować?
W zasadzie testy jako tzw. narzędzie rekrutacyjne, nie decydują o losach kandydatów. W opinii Moniki Wojciechowskiej, psychologa z firmy rekrutacyjnej Astroman, na decyzje o zatrudnieniu testy wpływają mniej więcej w 30 proc. Rozwiązuje się je z reguły po rozmowie kwalifikacyjnej, gdy opinia o kandydacie jest już w dużej mierze ukształtowana. Testy mają ją jedynie ugruntować. - Rzadko się zdarza - mówi Lidia Pijawska, starszy konsultant firmy Take It-Doradztwo Personalne - by ktoś, kto dobrze wypadł podczas interview, tak zawalił testy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
