Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Strzelił, ale nie zabił

26 września 2000 | Moje Prawo | JW
źródło: Nieznane

KODEKS KARNY

Za usiłowanie przestępstwa odpowiada się jak za dokonanie

Strzelił, ale nie zabił

RYS. PAWEŁ GAŁKA

Przestępca nie zawsze osiąga zamierzony cel. Czasem, choć się przykłada, coś pokrzyżuje mu szyki. Wówczas mamy do czynienia z usiłowaniem.

Wyodrębnia się trzy stadia przestępstwa: przygotowanie, usiłowanie i dokonanie. Z reguły sprawca najpierw się przygotowuje do popełnienia przestępstwa, potem usiłuje go dokonać, wreszcie mu się udaje lub nie.

Tak jest, gdy chce np. kogoś zastrzelić, ale chybia i ofiara wychodzi bez szwanku. Może też próbować włamania do sejfu, a sforsowanie zamka okazuje się ponad jego zdolności i siły. Inny chce kogoś obrabować, lecz zaatakowany skutecznie się broni. W takich wypadkach sprawca mimo szczerych chęci nie dokonuje przestępstwa, tylko jego próby. I właśnie kiedy mu się nie uda, odpowiada za usiłowanie.

Ukończone i nie ukończone

Sprawca bierze do ręki pistolet, mierzy, pociąga za spust, ponawia strzały aż do wyczerpania magazynka, a ofiara nie zostaje nawet zadraśnięta. Wtedy można powiedzieć, że sprawca uczynił wszystko, co było konieczne, by ją zastrzelić. Jego usiłowanie zostało ukończone. Podobnie byłoby, gdyby zaciął mu się pistolet. Też mielibyśmy do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2123

Spis treści
Zamów abonament