Przygody dyplomatów
Przygody dyplomatów
Ostatnio głośno było o kłopotach Emany mata Likambe, zairskiego dyplomaty w Polsce, który przez prawie pół roku wiódł życie kloszarda. Rok temu rząd Zairu przestał panu Likambe przesyłać pieniądze. Z powodu nie opłaconego czynszu musiał opuścić zajmowaną przez siebie amabasadę. W tedy charge d'affairs Zairu w Polsce sprzedał dyplomatyczną limuzynę i przeniósł się do hotelu, który musiał on opuścić, bo okazało się, że w pewnym momencie nie stać go było na opłacenie hotelowych rachunków. Wówczas Likambe trafił na warszawski Dworzec Centralny, gdzie razem z innymi bezdomnymi spał. Jadał na przyjęciach dyplomatycznych, gdzie był chętnie i często zapraszany, ponieważ większość mieszkających w stolicy dyplomatów domyślała się, że może znajdować się w bardzo trudnej sytuacji.
Plemienne porachunki
Problem Emany mata Likambe polegał przede wszystkim na tym, że od prawie dwóch lat nie otrzymał od swego rządu pieniędzy, z achował jednak status dyplomaty i immunitet. Pozostali czterej dyplomaci zairscy zajmowali wspólnie mieszkanie w Warszawie, dlatego też przypuszcza się, że problemy Emany mata Likambe są spowodowane "różnicami plemiennymi między dyplomatami z Zairu". Sprawę -- na razie -- zakończyło przyznanie Zairczykowi przez bułgarskich dyplomatów mieszkania w bloku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta