Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Gniew i łzy Izmaela

05 kwietnia 2002 | Fotoreportaż | KH KH
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Fotoreportaż

Gniew i łzy Izmaela

Zdjęcia

ZDJĘCIA KRZYSZTOF HEJKE, TEKST KATARZYNA HEJKE

Biblijny Izmael był synem Abrahama i niewolnicy Hagar oraz przyrodnim bratem Izaaka. Abraham, wspólny prorok żydów, chrześcijan i muzułmanów, za namową żony Sary wypędził Izmaela ze swego domostwa. Bóg jednak nie zapomniał o wygnańcu: Cóż ci to, Hagar? Nie lękaj się, bo usłyszał Bóg jęk chłopca i weź go za rękę, bo uczynię go wielkim narodem" (Ks. Rodz. 21,17).

Izaak dał początek narodowi izraelskiemu, Izmael uznawany jest za ojca Palestyńczyków.

Udało nam się wniknąć w świat Palestyńczyków, zobaczyć to, czego nie widział żaden inny polski dziennikarz. Byliśmy z nimi podczas bombardowań w Strefie Gazy, podczas najcięższych walk w oblężonym Ramallah, patrzyliśmy na rozpacz rolników w Jabali, którym izraelskie buldożery niszczyły pielęgnowane przez lata gaje pomarańczowe. Rzadko się zdarza, by potomkowie Izmaela mogli swobodnie mówić, co myślą o tej okrutnej wojnie. Daliśmy im taką szansę.

Każdego dnia bitwy o Ramallah do kostnicy miejscowego szpitala przywożono około dziesięciu zabitych Palestyńczyków. Sto metrów od tego miejsca była główna baza wojsk izraelskich. Gdy zaczynała się strzelanina, sanitariusze i lekarze zamykali się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 2587

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament