Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z amerykańskiego tygla

23 stycznia 2003 | Kultura | JM
źródło: Nieznane

Rozmowa z Joshuą Bellem, który we wtorek zagra w Filharmonii Narodowej

  • Historia skrzypiec Hubermana
Z amerykańskiego tygla

(c) SONY

Joshua Bell, ur. w 1968 r., to najpopularniejszy dziś skrzypek amerykański. Zadebiutował 20 lat temu i od tego czasu występuje regularnie z najwybitniejszymi orkiestrami i dyrygentami, w 1997 r. podpisał też kontrakt z firmą Sony. Na najnowszym albumie nagrał koncerty skrzypcowe Beethovena i Mendelssohna. Ale interesuje się też muzyką kameralną i bluegrassem, nie unika kontaktów z filmem, wziął udział w nagraniu ścieżki dźwiękowej do "Purpurowych skrzypiec" i "Iris". Starania o jego przyjazd do Polski trwały ponad 10 lat, we wtorek Joshua Bell wystąpi z koncertem w Filharmonii Narodowej w Warszawie.

Rz: Podobno zna pan wszystkie XIX-wieczne koncerty skrzypcowe.

JOSHUA BELL: Przesada, tylko większość tych najważniejszych.

Są wśród nich koncerty Henryka Wieniawskiego?

Bardzo lubię oba, choć nagrałem tylko II Koncert, z Vladimirem Ashkenazym i Cleveland Orchestra.

Zgadza się pan, że to trudny utwór?

Bardzo, ale świetnie napisany, z ogromnym wyczuciem instrumentu. Zresztą w ogóle cenię Wieniawskiego, mam w repertuarze sporo jego miniatur. I Koncert grywałem dawno temu, teraz...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2830

Spis treści

Wyprawa na K2

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament