![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Od zamku do zamku
Jest tylko jedno miejsce, w którym możemy zobaczyć podobną kolekcję - muzeum miejskie w szwajcarskim miasteczku Estavayer-le-Lac nad jeziorem Neuchatel.
Żaby jak ludzieŻaby sto pięćdziesiąt lat temu preparował, a potem upozowywał na ludzi w ich codziennych zajęciach mieszkaniec Estavayer, emerytowany gwardzista papieski. W jego scenkach żaby jedzą, tańczą, grają w bilard, śpiewają, grają na instrumentach, jedna nawet dosiada wiewiórki niczym rumaka. - Kiedy umarł, rodzina przekazała kolekcję nam - wyjaśnia pracownica muzeum. - Gwardziści cieszą się szacunkiem w naszej społeczności, nie wypadało nie przyjąć dziwacznego zbioru. Ale długo przechowywany był w magazynie. Kiedy kilka lat temu wystawiliśmy kolekcję, zainteresowanie naszym muzeum wzrosło niepomiernie.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
