Podwyżki nie tylko lekarzom
Według ministerstwa na wzrost pensji o jedną trzecią personel medyczny może liczyć od przyszłego roku. - Podwyżki dostaliby wtedy wszyscy zatrudnieni w służbie zdrowia - zapewnia Paweł Trzciński, rzecznik ministerstwa. Dyrektorzy sami na ten cel dzieliliby pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia. Resort liczy, że do NFZ trafi w przyszłym roku cztery miliardy złotych więcej niż w tym. Właśnie te pieniądze miałyby pójść na podwyżki. Nie wiadomo, czy to wystarczy. Z tych samych pieniędzy trzeba zapłacić np. za refundację leków.
Projekt przyszłorocznych podwyżek przygotował zespół, w którym zasiadali m.in. przedstawiciele związków zawodowych pielęgniarek. Lekarze pomysł odrzucili. Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy domaga się natychmiastowej podwyżki. Według niego podwyżki tylko dla pracowników zatrudnionych na umowach o pracę są niesprawiedliwe, bo część medyków pracuje na tzw. kontraktach.
syl, mat