Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tu jest wszystko, czego potrzebuję

17 listopada 2006 | TeleRzeczpospolita | JC
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ZBLIŻENIE Rozmowa Jacka Cieślaka z Tadeuszem Nalepą Tu jest wszystko, czego potrzebuję Moim młodszym kolegom brakuje odwagi. Nawet to rozumiem. Jak ktoś skomponuje bluesa, zaraz sobie mówi: przecież już to kiedyś słyszałem. Pierwszemu zawsze jest łatwiej

Rz: Zaczynał pan od grania na dancingach i weselach. Proszę powiedzieć, jak to wyglądało na początku lat 60.?

W młodym wieku człowiek ma straszne ciągoty do muzykowania, a ja dostałem propozycję grania w knajpie. To była kawiarnia Parkowa w Rzeszowie. Tam zacząłem. Pracy nie było za dużo: po pięć godzin sześć razy w tygodniu. Bardzo mi to pasowało, a i zarabiałem przyzwoicie. Byłem z siebie dumny, a mój ojciec trochę zazdrosny o to, że tyle lat pracował, a pensje ma mniejszą ode mnie. Wtedy sobie umyśliłem, że zostanę zawodowym muzykiem.

Co przeważyło: radość grania czy względy finansowe?

Nigdy nie byłem pazerny na pieniądze. Może dlatego nie trzymają się mnie? Ważna była wygoda życia. Miałem osiemnaście lat i stałem się samodzielny. Nareszcie mogłem sobie kupić garnitur i nie musiała mi towarzyszyć na zakupach mama. Co może być piękniejszego? - pomyślałem. Ale oczywiście muzyka interesowała mnie najbardziej. W Parkowej grali porządni instrumentaliści. Nauczyłem się od nich czytać nuty a vista.

Jaką grał pan wtedy muzykę?

Na pewno to, co w radiu. Pamiętam 1 maja, park pełen ludzi, a ja śpiewałem "Marina, Marina". To dopiero było!...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3994

Spis treści

Ekonomia

Axel Springer w Turcji
Biznes współpracuje z nauką
Blisko wyboru szefa PKO BP
Bruksela daje na innowacje
Będzie więcej placówek ING
CBA i prokuratura mają skontrolować prywatyzację chemii
CU TFI wprowadza fundusz parasolowy
Cytat dnia
Debiut Hertza poniżej oczekiwań
Do 12 mln zł z własnych polis
Dobra passa złotego trwa
Drogi Sztokman
Emocje przed szczytem Rosja-UE
Euro za cztery lata
Fundusz przejmie Reader's Digest
Getin: druga transza obligacji
Gospodarka w kraju i na świecie
Helikoptery z PZL Świdnik już w armii
Im później, tym lepiej
Impel buduje pralnię
Indeksy rosły
Infineon: strata po raz siódmy
Klienci nie odczują zmian
Kobieta, która odcina głowy telekomunikacyjnej hydrze
Kolejny udany kwartał
Komentarz giełdowy
Kurs ropy niższy, drożeje za to ołów
MOŻEJKI MIELI KUPIĆ ROSJANIE
NOWA USTAWA O FINANSACH PUBLICZNYCH
Na parkiecie odrabiano straty
Niemiecka giełda będzie szukać partnerów we wschodniej Europie
Niższy VAT na drobne naprawy
O dotacjach z Brukseli zdecyduje urzędnik
Obiecujące plany podniosły kurs
Oferta MAN na Scanię
Ojciec monetaryzmu
PCO: kamień węgielny pod polską termowizję
Pekao SA będzie największy
Plany nowego szefa TP SA
Porsche ma chrapkę na Volkswagena
Przyjąć jak najszybciej
Rejestracja firm na razie po staremu
Rewizja u Siemensa
Rozwój już nie tak szybki jak w tym roku
TP zapowiada ekspansję
Taniej na stacjach
Towarzystwa emerytalne zarobiły więcej
Uciążliwe kontrole krępują wolność gospodarczą
Vodafone wciąż chce Polkomtelu
Wilk z T-Mobile uzdrawia starego operatora
Wydarzenia dnia
Wyniki spółek giełdowych
Znów opóźniony raport kwartalny
Zamów abonament