Jaguary powąchały tatusia
Dotychczas na wybieg koty wychodziły rozdzielone: kiedy Kali biegał, jego partnerka Beata z dwoma młodymi czekała na zapleczu. Bo w naturze samica sama wychowuje młode. Kali mógłby skrzywdzić swoje dzieci. Jednak pracownikom zoo zależy, by wszystkie koty były jak najdłużej na świeżym powietrzu. Dlatego wybieg jaguarów przedzielono kratą i całą rodzinkę wypuszczono jednocześnie. Mające już pięć miesięcy małe drapieżniki zobaczyły wczoraj pierwszy raz ojca i dokładnie go obwąchały. - Chcemy zwierzęta wypuszczać równocześnie na wybieg. Nadal jednak będą od siebie odseparowane - dodaje Ewa Zbonikowska.
rr