Andrzej Pęczak spotkał się z byłą żoną na policji
Andrzej Pęczak domaga się od byłej żony zwrotu rzeczy, które zniknęły z domu w czasie, kiedy siedział w areszcie śledczym. Były poseł wycenił je na ponad 100 tys. zł. Na liczącej ponad 50 pozycji liście, którą były poseł złożył w Prokuraturze Rejonowej w Pabianicach, znalazła się nawet odzież, pościel, wiertarki i drabina. Pęczaka zatrzymało w listopadzie 2004 r. ABW. Prokuratura oskarżyła posła o przyjęcie w formie łapówki mercedesa od lobbysty Marka D. Pęczak nie przyznał się do winy, odmówił składania zeznań i spędził w areszcie śledczym 26 miesięcy.
ma.go.