Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jestem fatalnym materiałem na idola

20 kwietnia 2007 | TeleRzeczpospolita | JB
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ZBLIŻENIE Z Marcinem Dorocińskim rozmawia Jan Bończa-Szabłowski Jestem fatalnym materiałem na idola Decydując się na aktorstwo, wiedziałem oczywiście, że nie będę uprawiał tego zawodu w ciemnym pokoju, jedynie dla siebie, że fajnie jest mieć widzów. Bardzo lubię ludzi. Drażni mnie jednak blichtr i gra pozorów

W czym pana zdaniem tkwi sukces "PitBulla"?

Marcinem Dorocińskim: Siłą "PitBulla" jest jego szczerość. Opisuje rzeczywistość, w którą wielu ludziom trudno uwierzyć. Reżyser Patryk Vega w pracy z nami okazał się świetnym psychologiem. Miał znakomite podejście do aktorów, poobdzierał nas ze wszelkich osłonek, zahamowań. Dotarł do tej sfery osobowości, o którą sami byśmy się nie podejrzewali.

Przyjmował pan wszystkie sugestie bez sprzeciwu?

Wielokrotnie się buntowałem. Na początku miałem wrażenie, że realizacja kilku jego pomysłów nie ma sensu albo może doprowadzić do obciachu. A tego bałem się najbardziej. Z czasem nabierałem do niego coraz większego zaufania. Zrozumiałem, że jeśli coś robi się z pełnym przekonaniem i bardzo szczerze - wtedy jest szansa, że się uda.

Podobno dla potrzeb filmu nie tylko zgodził się pan na sarmacką fryzurę, ale i na spiłowanie zdrowego zęba.

Fryzura i spiłowany ząb były niczym w porównaniu z rozbieraną sceną. Tu miałem największe opory. Bardzo trudno było mi się rozebrać się przed obcymi ludźmi, czyli...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4136

Spis treści

Ekonomia

Abramowicz najbogatszy
Ansell wykupi Unimil pod przymusem
BGK pomoże zbrojeniówce
BRE Bank idzie do Czech i na Słowację
Biopaliwa do poprawki
Biura po Próchniku
Centra dla Australijczyków
Cinemen inwestuje w multimedia
Cytat dnia
Cywilna kariera czołgowego Bumaru
Dlaczego wciąż warto świętować traktaty rzymskie
Dobre wyniki Orco Property Group
E.ON: kurs na Rosję
Emerytury - wielkie pieniądze i wielki problem
Euro 2012 za 50 miliardów euro
Farmer cudzoziemiec na polskiej wsi
Gazprom na Sachalinie-2
Giełdy
Groźne zabawki z Chin
HP coraz mocniejszy
Hiszpanie chcą tanio przejąć francuską grupę budowlaną
Hondy i mitsubishi do poprawki
Janukowycz przywiózł obietnice
Kiedy wojna przestaje rozkręcać gospodarkę
Kredyty na działki z ograniczeniami
LOT pod skrzydłami inżyniera elektryka
MAN uruchamia fabrykę w Niepołomicach
Maskpol inwestuje na Ukrainie
Mera Schody: debiut w IV kwartale
Miedź traci pod wpływem wiadomości z Chin
Miliard aktywów w Xelionie
Miliard dolarów zysku Google
Mistrzostwa to wyzwanie dla budżetu
Nafta Polska w czerwcu zostanie zlikwidowana
Nagrody dla finansistów
Niemieckie instytuty optymistycznie
Nokia zmniejsza zysk
Nowe rynki dla ING TFI
Nowy produkt spodobał się inwestorom
Obniżenie składek rentowych coraz bliżej
Ostatnie dotacje dla firm ze starych unijnych programów
PTE Ergo Hestia: zmiany w radzie
Philips sprzedaje centrum finansowe w Łodzi
Poczta szuka dodatkowych pieniędzy
Pomoc rolna do zwrotu
Pora na biznesowe gadu-gadu w Internecie
PrimaCharter chce na giełdę
PrivatBank w Portugalii
Radpol zarobił o 154 proc. więcej
Ropa lekko tańsza
Spadek indeksów i obrotów
Spokojny dzień dla złotego
Sytuacja w Azji ochłodziła piłkarske emocje
Südzucker wyciśnie państwowego partnera
Telekomunikacja Polska: od maja dwa telefony w jednym
Towarzystwa protestują
UE walczy z kłusownictwem
Wyścig po Alliance Boots
Wzrost w L'Oréal
Zamów abonament