![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Głosy zza krat
06 listopada 1995 | Kraj | RA
Głosy zza krat
Do godz. 8 00. Obwodowa Komisja Wyborcza nr 394 w Warszawie świeciła pustkami, chociaż otwarta już była dwie godziny. Nic dziwnego, w Rejonowym Areszcie Śledczym przy ul. Rakowieckiej rytm głosowania określała specyfika tego miejsca.
Pierwsi wyborcy, przyprowadzeni przez oddziałowych, pojawili się po śniadaniu. Po sprawdzeniu danych osobowych i otrzymaniu kart do głosowania udali się za kotarę, aby postawić krzyżyk przy swoim kandydacie. Głosowali też chorzy przebywający w więziennym szpitalu.
W zakładach penitencjarnych nie było spotkań przedwyborczych. Informacje o kandydatach na urząd prezydenta wyborcy czer-
