Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Smażalnia story

06 lipca 2007 | Styl życia | Dorota Maj
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

OBYCZAJE Smażalnia story Historia opalania zatacza koło. Zbrązowiała skóra przestaje być symbolem udanych wakacji. Coraz częściej pochodzi nie z Karaibów czy Juraty, ale osiedlowego solarium za rogiem

Opalonym nikt jeszcze nie wzbrania wstępu, ale w wielu miejscach chętniej widzi się blade, piegowate ramiona niż spieczone na skwarkę brzuchy. Mówimy, oczywiście, o pierwszych zwiastunach nowego trendu. Bo plaże nadal pełne są czcicieli słońca, czyli ludzi, którzy nie wyobrażają sobie lata bez opalania. I nadal, mimo rozmaitych prozdrowotnych kampanii, pracowicie spędzają cenne dni urlopu w rytmie: brzuch plus dekolt, przerwa na obiad, a potem plecy i nogi.

Polacy z oporami i lekkim niedowierzaniem słuchają (jeśli słuchają) lekarzy i aptekarzy, którzy straszą czerniakiem, poparzeniami skóry czy choćby zmarszczkami. Na urodowych forach internetowych znaleźć można mnóstwo lekceważących komentarzy dotyczących kremów z wysokimi filtrami ochronnymi, a dyskusje "Czy opalanie jest bezpieczne" zdają się nie mieć końca. To zabawna ironia losu. Moda na opalanie, ponad sto lat temu, wzięła się właśnie z propagowania zdrowia i aktywnego spędzania czasu.

Awangarda sprzed wieku

W 1897 r. w Grudziądzu założono Towarzystwo Naturalnego Sposobu Życia, które nie dość, że lansowało opalanie ciała nago w promieniach słońca, to jeszcze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4251

Spis treści

Ekonomia

Andropol inwestuje w ekologię
Artman zwiększa sprzedaż
Atomowe wątpliwości Polaków
Biopaliwa wpłyną na ceny płodów rolnych
Bumar kompletuje zarząd
Bunt biura reklamy "Gazety Prawnej"
Ceny walut bez większych zmian
Ciągle słyszę: "Pan tego nie rozumie"
Dlaczego wzrosły stopy procentowe NBP?
Dostała gotówkę i akcje
Dubaj w EADS
Endesa: zgoda na ofertę
Fiasko zakupu Endesy
Francja ma problem z deficytem
GE Money stawia wymagania
Jansen odchodzi
Korekta na giełdzie dopiero jesienią
Kto dał skrzydła biłgorajskiej Mewie
Kto zakończy wcześniej karierę
Lepsze wyniki J.W. Construction
Lubawa dla MON
Meksykański król Midas, który trzęsie rynkiem Ameryki Łacińskiej
Niegroźny spadek cen akcji
Niski VAT zostaje dłużej
Nowa armia ochroni nie tylko rurociągi
Nowe centrum w Kielcach
Nowe fundusze MCI
Odszkodowanie za strzelającą nakrętkę
Plany dróg są, pieniędzy brak
Po rekordach czas na odpoczynek
Podzielony zysk Bogdanki
Program nie zbuduje nam dróg
Pół miliarda złotych dla Stoczni Gdynia
Ropa kosztuje już prawie 75 dolarów
Rozsławić polską wódkę
Rząd zaciśnie pasa
Skarb Państwa może stracić na Cefarmach
Spokojnie na rynku
Szwedzi chcą zadbać o kondycję Polaków
Trzy województwa dostaną pieniądze
Tychy szykują globalny strajk
W Europie rosną stopy
W funduszach inwestycyjnych więcej pieniędzy niż w OFE
W oczekiwaniu na Michała Wiśniewskiego
Wirtualna Polska komórkowa
Zmiana wizerunku marketów
Znów ptasia grypa w Europie
Zamów abonament