Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Modlę się o pracę

16 listopada 2007 | TeleRzeczpospolita | Małgorzata Piwowar

Żywot aktora w Polsce trwa kilka lat, a potem są tylko wspomnienia i... tantiemy – na żałosnym poziomie. Wiem, co w naszym zawodzie znaczy bezrobocie i głód - mówi Paweł Królikowski

Bardzo rzadko pokazuje się pan w teatrze, teraz tylko w „Goło i wesoło”. Dlaczego przyjął pan tę rolę?

Zapachniało kuszącą przygodą. Wydawało się, że możemy zrealizować dowcipne, lekko skandalizujące zdarzenie dające dobrą energię — i nam, i widzom. I to się sprawdziło. Dużo podróżujemy z tym spektaklem — pokazywaliśmy go nawet za oceanem. To też mi się bardzo podoba. Mam miłe poczucie misji komedianta, który ze swoją odrapaną walizką albo skórzanym kosztownym neseserem rusza w świat i niesie ludziom radość. Ale to, co prezentujemy widzom, jest na pograniczu teatru. Bo fanem teatru to ja nie jestem. Nie wytrzymuję w nim ani jako widz, ani jako aktor.

Ukończył pan szkołę teatralną i nie lubi teatru?

W teatrze pracuje się tygodniami nad rolą — czego nie cierpię. Nie lubię ani oglądać efektów tego procesu, ani mu się poddawać. Już kiedy zdawałem do szkoły teatralnej, wiedziałem, że nie chcę być tylko aktorem. Najważniejszy był dla mnie wtedy odpowiedni artystyczny klimat i myślałem, że znajdę go pewnie w Krakowie, albo może we Wrocławiu. Raczej nie w Warszawie, a na pewno nie w Łodzi. Może dlatego, że była za blisko domu, a zawód kojarzył mi się z wędrowaniem. Jeszcze w szkole teatralnej, będąc studentem IV roku, zagrałem kilka głównych ról filmowych, przez półtora roku po jej ukończeniu grałem w łódzkim teatrze duże role. Wydawało mi się,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7865

Spis treści

Ekonomia

Abonament do lamusa
Bakalland chce przejąć zagranicznych konkurentów
Barclays odpisał 1,3 mld funtów
Benzyna już nie powinna drożeć
Biopaliwo redukuje zyski
Bouygues: ogólna poprawa
Brakuje ludzi na budowy
Budowa mostu energetycznego oddala się w czasie
Budżet, Euro 2012, emerytury, budownictwo...
CEZ i MOL w spółce joint-venture
Cerowanie giełdowego Próchnika
Chaos w energetyce
Cytat dnia
Czarny czwartek maluchów
DT nie sprzedaje
Dobre miejsce na konferencję i kongres
Dobre wyniki Cinema City
Droga ropa to wina mediów
ENEL: oferta w Rosji
Emisja anonimowej firmy podbiła rynek
Expander: placówki na obrzeżach
Gaz będzie droższy, ale nie wiadomo, o ile
Giełdowe biuro podróży w pięć lat potroi obroty
Jak uniknąć kryzysu kredytowego w Polsce?
Jesteśmy przygotowani na pułapki fuzji
Kalendarium gospodarcze
Klient dobrze chroniony
Konkurencja na torach
Koszty zjadły część zysku
Lato nieudane dla Hoopa
Lepsze wyniki ABM Solid
Liczba dnia: 1 mld funtów straci gospodarka brytyjska
Medyczna ekspansja Promedisu
Miliarder od leków
Na giełdzie powiało chłodem
Najwięcej na Mazowszu
Nie może być luki prawnej
Nietrwałe zwycięstwo Ludowego Banku Chin
Nowa oferta na S&N
Obroty NTT i Komputronika
Opoczno czeka na fuzję
Podatek Belki na razie zostaje
Pol-Aqua bez Krauzego
Polisa Cigny na karcie PKO
Polpharma i Gedeon Richter połączą siły
Powrót do eko-kartonu
Prezydent: połączenie nadzorów za pięć lat
Przepychanki z rejestracją leków
Pół miliarda zysku PTE
Radykalna restrukturyzacja przyniosła Sygnity stratę
Rośnie ranking polskich marek
Sejm: powołano szefów komisji
Są unijne pieniądze na szkolenia
Unieważniony przetarg na śmigłowce
Vivendi: planowo
Wakat w Lotosie
Współpraca lepsza niż wojna
Wyższe oprocentowanie obligacji dla OFE
Zakonnicy z Tyńca jadą na handel do Wiednia
Zbrojeniówka nie chce kolejnych leopardów
Złoty osłabił się, ale nie na długo
komentarz giełdowy
ÖMV: lepiej od oczekiwań
Żubr napędza sprzedaż Kompanii
Zamów abonament