Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niektórzy dziennikarze stali się zombi

31 grudnia 2007 | Publicystyka, Opinie | Janusz Rewiński Kamila Baranowska
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Rzeczpospolita

Trochę mi żal tego młodego człowieka ze stalowym wzrokiem i z Julią Piterą przy boku, że niebawem doświadczy smutnego zderzenia z prawdziwymi ludzkimi problemami – mówi znany satyryk Janusz Rewiński

Rz: Jak żyje się satyrykowi w powyborczej rzeczywistości pełnej miłości, szczęścia, radości i zaufania?

Janusz Rewiński: Współczuję pani...

Dlaczego?

Bo widzę, że jest pani nałogowym oglądaczem kanałów informacyjnych, a szczególnie jednego... Cóż, tam rzeczywiście można się nasłuchać tego typu bzdur – że oto dokonał się jakiś wielki przełom, wielka zmiana. Otaczająca nas rzeczywistość wygląda nieco inaczej niż ta z telewizora od pani Pochanke czy pana Rymanowskiego. Wystarczy pójść na zakupy do pobliskiego spożywczaka albo wyskoczyć na miasto i porozmawiać z ludźmi, by zauważyć, że mało kto emocjonuje się tym, jaka komisja śledcza ma powstać, kiedy i po co. Ludzi bardziej obchodzą ceny prądu, chleba czy jajek. Wszystkim maniakom, którzy zaczynają dzień od serwisu informacyjnego, polecam czasową choćby abstynencję.

Nałogowym oglądaczem nie jestem, ale rzeczywiście, oglądając telewizję i czytając niektóre gazety, można odnieść wrażenie, że w Polsce coś się po wyborach zmieniło...

Jakoś tej zmiany nie zauważyłem. Nie wierzę dziennikarzom, którzy wieszczą, że skoro odsunęliśmy już złych ludzi od władzy (zwracam uwagę na samo określenie „odsunięcie od władzy”, to brzmi jakby dokonano jakiegoś krwawego przewrotu), teraz wszystko będzie już dobrze. Ba! Już jest dobrze, a nawet lepiej, wspanialej. Otóż samymi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7901

Spis treści

Nieruchomości, budownictwo

12 miesięcy wzrostu i spadków cen mieszkań
Ataner w Poznaniu, Dachbud we Wrocławiu
Ceny w starych blokach raczej będą spadać
Chętnie kupowaliśmy mieszkania w nowych inwestycjach, a także domy i działki
Co deweloperzy wiedzą o swych klientach
Darowane nie zawsze można sprzedać bez utraty ulgi
Dla singli i biznesmenów
Jak zdobyć świadectwo energetyczne
Jeśli będzie mniej klientów, ceny spadną
Kontrowersje wokół paszportów
Koszty użytkowania wieczystego mogą się zmieniać
Mniej chętnych na najtańsze lokale
Moralność i kredyty
Nie brakuje chętnych na obiekty komercyjne
Nowe biura w Posejdonie
Nowe projekty mogą w przyszłym roku podrożeć
Nowości - co producenci proponują do łazienek
Po zakupowej gorączce rynek zaczyna normalnieć
Popyt na dźwigi
Porosnąć mchem od północnej strony
Reklama na budynku wspólnoty
Rozmach w Zatoce
Utrzymuje się popyt na dobre magazyny
W 2007 roku coraz większym powodzeniem cieszyły się mieszkania luksusowe
W nowym roku spółdzielnie chcą sprzedawać po kilkaset mieszkań miesięcznie
Wolne magazyny czekają na Targówku, Żeraniu i Pradze
Wybieraj lokale po remoncie
Wystarczy umowa na piśmie
Z rynku: Perełki trudne do wzięcia
Zapytaj eksperta - czy gmina musi płacić zaliczki na fundusz remontowy
Zapytaj eksperta - ekipa do budowy domu
Zapytaj eksperta - gdy kupujesz nieruchomość od firmy
Zapytaj eksperta - gmina jako właściciel
Zapytaj eksperta - ocieplenie domu
Zapytaj eksperta - uwłaszczenie w spółdzielni a sprawa własności gruntów
Zapytaj eksperta - w kolejce po warunki
Zamów abonament